Tamburello siciliano

 

Bębny ramowe są w zasadzie najstarszymi instrumentami muzycznymi (mowa o bębnach okrągłych, w których średnica membrany przewyższa głębokość ramy.) W czasach prehistorycznych ich rytm pomagał szamanom i wizjonerom osiągać święty stan transu konieczny przy praktykach uzdrawiania i wieszbiarstwa. Ryty najstarszych znanych religii rozwijały się przy uderzeniach bębnów ramowych.

Religie te, kształtowały się w oparciu o kult bóstw żeńskich, Bogiń Matek, których wyobrażenia ewoluowały dając życie licznym boginiom kultury śródziemnomorskiej w czasach klasycznych. Dawniej ciało kobiety postrzegane było jako święte, z uwagi na - jak się wydawało magiczną – zdolność rodzenia, tworzenia nowych istnień ludzkich. W efekcie kobiety stały się pierwszymi „operatorkami” sacrum, przyjmując na siebie funkcje religijne, które dziś wiążemy z hierarchią klerykalną, praktykami kapłanów. Święty dźwięk bębna był jednym z ich głównych narzędzi w praktykach kultowych. Pozostawał on potężnym środkiem kreowania relacji wspólnoty oraz indywidualnej (osobistej) przemiany aż do upadku Imperium Rzymskiego.

W czasach współczesnych grą na bębnie zajmowali się niemal wyłącznie mężczyźni, jednak każdego roku przybywa kobiet profesjonalnie zajmujących się grą na instrumentach perkusyjnych. Wiele kobiet powraca też do bębna nie z pobudek zawodowych, ale by odzyskać istotną łączność  z własnym ciałem.

 

Powrót bębna w naszej kulturze nie został jeszcze uznany/rozpoznany przez środowisko naukowe czy media.Niemniej rzesze zwykłych ludzi pozostają pod wrażeniem jego magicznego brzmienia. Członkowie wspólnoty Kościoła odwołują się do właściwości dźwięku instrumentów perkusyjnych by tworzyć poczucie wspólnoty mocy duchowej (pewnego razu przez dwa dni grałam podczas medytacji dla grupy zakonnic katolickich). Dr Oliver Sacks, autor wielu znanych książek nt. zaburzeń neurologicznych pomógł zorganizować koła perkusyjne w dziecięcych ośrodkach terapeutycznych. Wygłaszając oświadczenie przed włoską Komisją Specjalną Senatu ds. Rozwoju (dzieci i młodzieży?) postawił hipotezę, iż stan pacjentów z zanurzeniami powodowanymi przez chorobę Alzheimera może ulegać poprawie dzięki terapeutycznym aspektom rytmu. W Topeka terapeuci prowadzą badania nad użyciem instrumentów perkusyjnych w leczeniu demencji.

Od lat gram i uczę gry na bębnie ramowym i jestem wciąż nieustająco zadziwiona jego entuzjastycznym przyjęciem (odbiorem). Głos bębna wywołuje momenty poczucia wspólnoty z każdym, kto go słucha. Jestem przekonana, że fenomen powrotu do instrumentów perkusyjnych odpowiada na głęboką kulturową potrzebę.

 

na podstawie materiałów zespołu

 

 

 

 

 

 

 

 

fot. z archiwum zespołu Trizzi Ri Donna